Szybki remont łazienki z mikrocementem. Kolor FF7035 [zdjęcia przed i po]
Zbliża się lato – sezon remontowy 😉 Kto nie spędził choć jednego urlopu, remontując mieszkanie i złorzeczył na cały świat? Remont to jedna z bardziej stresujących sytuacji w życiu, co potwierdzają nawet badania naukowe. Pierwsza trójka najbardziej obciążających emocjonalnie sytuacji w życiu prywatnym Polaków to problemy finansowe, choroba w rodzinie oraz…. remont właśnie. Stresujące są koszty związane z remontem, nadzorowanie ekipy oraz konieczność dokonywania wielu wyborów spośród setek rozwiązań. Dlatego dużych prac unikamy, tak długo jak to możliwe i gruntowny remont robimy nie częściej niż raz na 5-10 lat.
Czy da się odświeżyć mieszkanie bez ponoszenia nadmiernych kosztów i skuwania ścian?
Jedna z naszych klientek stała przed takim dylematem przy remoncie łazienki. Zdecydowała się na mikrocement Festfloor Go! w kolorze FF7035. Zobaczcie efekty.
Remont posadzki z mikrocementem
Mikrocement sprawdza się nie tylko przy ekskluzywnych realizacjach najlepszych architektów wnętrz, ale także przy szybkich budżetowych remontach.
Mikrocement można zastosować na istniejące podłoże bez konieczności jego zrywania, bez użycia ciężkiego sprzętu, bez hałasu i tumanów kurzu w całym mieszkaniu. Można wykonać posadzkę z mikrocementu na płytkach i w ten prosty sposób odmienić charakter pomieszczenia, unowocześnić je oraz sprawić, że będzie bardziej stylowe.
Teraz praca z mikrocementem jest jeszcze prostsza, dzięki nowemu mikrocementowi gotowemu do użycia FestfloorGO!.
Mikrocement w łazience na płytkach – krok po kroku
Typowa łazienka z lat 1990/2000, w której panują wszechobecne płytki. Na podłodze „marmurkowe” z fugami, które kiedyś były białe. Na ścianach kafelki, które już zostały pomalowane na biało farbą do glazury. Armaturę demontowano a meble wyniesiono, ale spokojnie można sobie wyobrazić plastikowy komplet: lustro, półeczka z kubeczkami, wieszaki, uchwyt na papier oraz komplet dywaników łazienkowych z nakładką na deskę 😉
Prace rozpoczęto od rozłożenia siatki z włókna szklanego i zatopieniu jej w mostku sczepnym. Dzięki takiemu zabiegowi wyrównujemy powierzchnię płytek i fug i mamy pewność, że nie będą przebijać na powierzchni mikrocementu.
Pierwsza warstwa mikrocementu. Tutaj jeszcze widać, że fugi delikatnie przebijają.
Dwie warstwy mikrocementu Festfloor GO!.
Efekt końcowy: stonowane, spokojne wnętrze w odcieniach bieli i szarości. Podłoga z mikrocementu jest idealnie gładka, co zdecydowanie ułatwi sprzątanie.
→ Zobacz także: Remont w pandemii z mikrocementem w roli głównej. Kolory: FF7001, GR2 [zdjęcia z realizacji],